Timișoara, perła zachodniej Rumunii

Moi mili, zapraszam was do Timișoary, jednego z największych miast w Rumunii i zdecydowanie TEGO najciekawszego podczas naszej krótkiej podróży przez zachodnie krańce tegoż kraju. Jednej z trzech Europejskich Stolic Kultury roku 2023, „Małego Wiednia”, miasta wielu osobliwych pierwszych razów oraz miejsca gdzie rozpoczął się koniec dyktatury Ceausescu. Chciałbym wam tu cisnąć sloganem: To jedno z najciekawszych miast w całej Rumunii!… ale mając w temacie tego kraju doświadczenie zaledwie kilkudniowe byłoby to stwierdzenie zdecydowanie nie do końca uczciwe. Choć może i prawdziwe. Czytaj dalej „Timișoara, perła zachodniej Rumunii”

Zachwycający Wiedeń: Sala paradna Austriackiej Biblioteki Narodowej. Z gościnnym udziałem Muzeum Globusów

Czy można powiedzieć o bibliotece, że jest jedną z największych atrakcji odwiedzanego miasta? Można, jeszcze jak. Austriacka Biblioteka Narodowa, a w szczególności jej Sala Paradna podobnie jak poaugustiańska biblioteka w przypadku Żagania była jednym z pierwszych miejsc, które zaznaczyłem na wirtualnej mapie miejsc, które trzeba będzie odwiedzić podczas wizytowania austriackiej stolicy. Na jedną z największych barokowych sal bibliotecznych świata uwagę zwróciłem dawno temu trafiając na jej zdjęcia w artykule o najciekawszych bibliotekach globu. Ziarenko ciekawości zostało wtedy zasiane i skonfrontowanie wyobrażeń i oczekiwań z rzeczywistością okazało się być czystą przyjemnością.
Czytaj dalej „Zachwycający Wiedeń: Sala paradna Austriackiej Biblioteki Narodowej. Z gościnnym udziałem Muzeum Globusów”

Góry Łużyckie: Jiřetín pod Jedlovou

Wgramolić się na Tolštejn i Jedlovą nie zahaczając przy tym o Jiřetín pod Jedlovou byłoby co najmniej nietaktem. Zaprawdę trzeba by się nagimnastykować by do urokliwej miejscowości nie zawitać choćby na chwilę. Dlatego kontynuując nasz spacer po Górach Łużyckich zapraszam was do tej niewielkiej, klasycznie ładnej miejscowości, idealnej na krótki przystanek w podróży po największych atrakcjach całego pasma. Czytaj dalej „Góry Łużyckie: Jiřetín pod Jedlovou”

Góry Łużyckie: ruiny zamku Tolštejn oraz wieża na Jedlovej

Wracając do łazęgowania po Górach Łużyckich proponuję wam trasę lekką, łatwą, przyjemną i widokową. Wdrapiemy się na kolejne pagóry o wulkanicznej proweniencji, poszwendamy po ruinach średniowiecznego zamku a także zobaczymy jakie panoramy oferuje pewna wieża widokowa. By nie bawić się w suspens: wieża widokowa, całkiem odlotowa. Chodźcie, będzie fajnie! Czytaj dalej „Góry Łużyckie: ruiny zamku Tolštejn oraz wieża na Jedlovej”

Muzeum Historii Sztuki w Wiedniu. Kolejna perła w koronie austriackiej stolicy.

Cześć!  Co byście powiedzieli na to by rok rozpocząć od wizyty w wiedeńskim Muzeum Historii Sztuki, wspaniałym bliźniaku odwiedzonego już wcześniej Muzeum Historii Naturalnej? Zdaję sobie sprawę, że w przypadku tego muzeum zmieszczenie się w jednym tekście zakrawa na porwanie się z motyką na słońce, ale postaram się choć pobieżnie (wcale nie, będzie długo 😛) rozpalić w was ogień i zainteresowanie jego zbiorami. Jesteście gotów na długi spacer po jednej z największych galerii sztuki na świecie?
Czytaj dalej „Muzeum Historii Sztuki w Wiedniu. Kolejna perła w koronie austriackiej stolicy.”

Kosieczyn – drewniana perełka województwa lubuskiego… choć w sumie i całej Polski

Co powiecie na pomysł by kontynuować podróż śladami świątyń nieoczywistych? Tym razem wyruszymy do Kosieczyna, na granicę województw lubuskiego i wielkopolskiego. Ta niepozorna wieś skrywa jeden z najstarszych drewnianych kościołów w Polsce! Pochodzący z przełomu XIV i XV wieku, kościół pw. Św. Apostołów Szymona i Judy Tadeusza z zewnątrz sprawiać może wrażenie „jednego z wielu”, ale poznanie go od środka wraz z zobaczeniem licznie zachowanych i odrestaurowanych wyjątkowych, zabytkowych elementów sprawia, że dla miłośników drewnianej architektury sakralnej jest przystankiem obowiązkowym!

Czytaj dalej „Kosieczyn – drewniana perełka województwa lubuskiego… choć w sumie i całej Polski”

Żórawina – manierystyczna perełka na dolnośląskiej wsi

Żórawina, niepozorna i spokojna wieś pod Wrocławiem, skrywająca (no dobra, wcale nie skrywająca, ale po prostu wciąż mało rozpoznawalna) jedną z największych architektonicznych perełek okolic stolicy Dolnego Śląska. Jedno z tych miejsc, które przypominają, że małe wsie mogą pochwalić się zabytkami nie mniej imponującymi niż te z największych miast. Przed wami żórawińska perła manieryzmu, kościół pw. Św. Trójcy. Czytaj dalej „Żórawina – manierystyczna perełka na dolnośląskiej wsi”

Luž – na dachu Gór Łużyckich i niemieckiej części Sudetów

Szanowni, wracamy dziś w Góry Łużyckie, niewielkie i dla wielu niepozorne pasmo na zachodzie Sudetów, podzielone między Niemcy i Czechy, pełne niezwykłych skalnych krajobrazów, powulkanicznych stempli i cudownych, usianych przysłupami wsi. Wdrapiemy się na Luž czyli najwyższy pagór tychże gór, poznając najbliższą jego okolicę, przygotowując się na kolejne ekskursje w tym wartym poznania regionie. Czytaj dalej „Luž – na dachu Gór Łużyckich i niemieckiej części Sudetów”

Semmering – kolej godna UNESCO oraz widok za 20 szylingów. I tyci więcej

Semmering, niezwykle urokliwa i klimatyczna mieścina będąca jednym z wielu pomysłów na szybki, jednodniowy wypad z Wiednia. Miejsce, które pozornie można by nazwać jednym z wielu, finalnie wyjątkowe na co najmniej dwóch płaszczyznach. Tam bowiem znajdziecie jeden z najbardziej emblematycznych dla austriackiej numizmatyki widoków a także pierwszą w Europie kolej stricte górską, godną wpisania na listę Światowego Dziedzictwa Kultury UNESCO. Jedno z drugim mocno jest związane i stanowi doskonały punkt wyjścia do poznania tej mieściny. Bo Semmering tak po prostu jest miłym, spokojnym i wielce widowiskowym miejscem, w którym warto spędzić dzień. Czytaj dalej „Semmering – kolej godna UNESCO oraz widok za 20 szylingów. I tyci więcej”