Erywań. Długi spacer po różowym mieście

Stolica Armenii to miejsce ciekawe – niemal pozbawione wiekowych zabytków czy historycznych kompleksów a mimo to historią kipiące. Z jednej strony żywe i pełne energii w centrum, z drugiej na obrzeżach umęczone i pogodzone z tym, że tak dobrze nigdy tam nie będzie. Nie jest łatwo i jednoznacznie opisać to miasto…

Czytaj dalej „Erywań. Długi spacer po różowym mieście”

W nieznane: Armenia

Po tygodniu w Gruzji wyruszyliśmy na południe w stronę spalonej słońcem Armenii. Zostawiliśmy za sobą trudy górskich wędrówek, szaleństwa tamtejszych kierowców, pewnego rodzaju gwar (jakkolwiek urokliwy). Zmierzaliśmy w miejsce gdzie poddaliśmy się nastrojowi i nieśpiesznemu rytmowi, pewnemu zamyśleniu, okraszonemu jednak mnóstwem serdeczności.

Czytaj dalej „W nieznane: Armenia”