Raz jeszcze wracamy na granicę polsko-niemiecką w okolice Zgorzelca. Podróżując na południe w stronę Żytawy zatrzymamy się w Ostritz, niewielkiej mieścinie, trochę sennej acz ciekawej a stamtąd ruszymy do klasztoru St. Marienthal, najstarszego w Niemczech klasztoru cysterek, działającego nieprzerwanie od XIII wieku. Kompleks to nie byle jaki i zdecydowanie warty odwiedzin, w sam raz na krótki przygraniczny wypad. Czytaj dalej „Ładne acz senne Ostritz i imponujące St. Marienthal czyli ciekawostki tuż za granicą”
Tag: Górne Łużyce
Cunewalde czyli Przysłupowy Zawrót Głowy
Historyczno-geograficzna kraina Łużyc już kilkukrotnie pojawiała się na ramach bloga, a niedługo w związku z niedawnymi naszymi odwiedzinami w Chociebużu i Budziszynie (stolicach Łużyc Dolnych i Górnych) możecie spodziewać się W KOŃCU większych wpisów biorących ową krainę na pierwszy plan. Dziś skupimy się li tylko na niezwykłej wsi, która specjalizuje się w jednym bardzo ważnym aspekcie łużyckiego krajobrazu, domach przysłupowych.
Tak, zabiorę was do Cunewalde (tudzież Kumwałdu w języku serbołużyckim), wsi która domami takimi stoi, dba o nie i się nimi chwali. I wielce prawidłowo! A do tego okazuje się, że jest najdłuższą wsią w Niemczech (ciągnąc się bez mała 11 kilometrów) a także znajduje się tam największy w kraju kościół wiejski mogący pomieścić przeszło 2500 wiernych! Czytaj dalej „Cunewalde czyli Przysłupowy Zawrót Głowy”
Iłowa, piękna i zaskakująca. Pałac oraz niezwykłe orientalne ogrody.
Ten pomysł pojawił się w naszych głowach trochę niespodziewanie, kiedy już w Żarach zaczęliśmy rozglądać się za opcjami awaryjnymi na wypadek deszczu. A tego jak się okazało nie brakowało. I dobrze, inaczej nigdy byśmy do Iłowej nie trafili. Miasto, o którym wcześniej nie słyszeliśmy i nie braliśmy go pod uwagę podczas planowania urlopu zaskoczyło wielce: pałacem, folwarcznymi zabudowaniami i pionierskimi jak na swoje czasy ogrodami orientalnymi sygnowanymi nazwiskiem Hochberg. Tak, z tych Hochbergów. Po kolei jednak.
Czytaj dalej „Iłowa, piękna i zaskakująca. Pałac oraz niezwykłe orientalne ogrody.”
Görlitz – miasto jak z pocztówki
Wizyta w granicznym Zgorzelcu oraz Görlitz chodziła mi po głowie już od dawna. Gdzieś tam, kiedyś tam docierały do mnie skrawki rewelacji na temat – głównie niemieckiego – miasta, które po prostu zachwyca. Co ja wam będę wiele przeciągał: ktokolwiek tak mówi ma rację. I tylko rację! Görlitz to wspaniałe miasto-skansen, nietknięte (architektonicznie) przez horror II Wojny Światowej, nienaruszone choć zaniedbane podczas długich lat po wojnie i w końcu przeżywające trwający przeszło 20 już lat renesans…