Bojanowo, urok małych miasteczek

Ponownego odkrywania i zachwycania się na nowo swoją Małą Ojczyzną ciąg dalszy. Od jakiegoś czasu odwiedzam małe miasteczka wokół Leszna, niektóre nie widziane wiele lat, inne co ze wstydem przyznam chyba po pierwszy raz. I wielce to przyjemne są ekskursje. Każde miasteczko choć powiedziałby ktoś pochopnie nakreślone wedle tego samego schematu potrafi zaskoczyć i oczarować na swój sposób. I choć raczej do miana turystycznych magnesów nie aspirują to na dłuższy spacer zasługują. Na pierwszy ogień idzie Bojanowo, z zielonego rynku słynące. No i piwa 😉 Czytaj dalej „Bojanowo, urok małych miasteczek”