Rok 2019 kończy się lada moment. I bardzo dobrze, bo choć podróżniczo było niesamowicie to w życiu nastąpiła pewna nie koniecznie dobra zawodowa stagnacja i najgorsze jest to, że zdaję sobie z niej sprawę, ale brak mi sił by coś z tym zrobić. W pracy coraz bardziej brakuje mi motywacji i każdy wypad dalszy i bliższy traktuję jak ucieczkę i przewietrzenie głowy. Zobaczymy jak w tej kwestii będzie wyglądał ten rok…
Czytaj dalej „Cóż to było za 12 miesięcy! Podróżnicze podsumowanie roku 2019”