Deszcz i burze w górach to jedne z rzeczy, które mocno mnie wkurzają. Mocny deszcz i mocne burze w ogóle wytrącają z równowagi. Jak na zawołanie jedno i drugie prześladowało mnie od przenosin do kolejnego noclegu, niewielkiego campingu nieopodal Brunico… Czytaj dalej „I’m (not) singing in the rain cz.1”