Nie ma chyba w Armenii drugiego tak symbolicznego miejsca. Monastyr Chor Virap z widokiem na świętą górę Ararat to świadek historii tej dawnej jak i najnowszej.
Tag: Ararat
W nieznane: Armenia
Po tygodniu w Gruzji wyruszyliśmy na południe w stronę spalonej słońcem Armenii. Zostawiliśmy za sobą trudy górskich wędrówek, szaleństwa tamtejszych kierowców, pewnego rodzaju gwar (jakkolwiek urokliwy). Zmierzaliśmy w miejsce gdzie poddaliśmy się nastrojowi i nieśpiesznemu rytmowi, pewnemu zamyśleniu, okraszonemu jednak mnóstwem serdeczności.